
Czy warto mieć świadków tej samej płci? Przełamywanie tradycyjnych schematów
Planowanie ślubu to moment, w którym nieświadomie zaczynamy konfrontować nasze marzenia z tradycją. Jednym z tych momentów jest wybór świadków. Przez lata utarło się, że świadek to mężczyzna „od pana młodego”, a świadkowa – kobieta „od panny młodej”. Ale czy tak naprawdę musi być? Czy nie warto na chwilę odłożyć utarte schematy i zastanowić się, kto jest nam naprawdę bliski i kogo chcemy mieć u boku w tej wyjątkowej chwili – bez względu na płeć?
Świadek to nie dekoracja, tylko człowiek, któremu ufamy
Kiedy myślimy o tym, kogo poprosić o świadkowanie, na pierwszym miejscu powinna znaleźć się relacja. Kto nas zna najlepiej? Kto towarzyszył nam przez najważniejsze momenty życia, wspierał nas, zna nasze emocje, nasze historie i nasze wartości? Czasem to brat, czasem siostra. Czasem najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa, a czasem kolega, z którym przegadaliśmy dziesiątki wieczorów.
Płeć w tym wszystkim nie ma żadnego znaczenia. Jeśli panna młoda chce, by to jej brat lub najbliższy przyjaciel został świadkiem – dlaczego nie? Jeśli pan młody czuje, że to jego siostra czy przyjaciółka najlepiej zrozumie emocje tego dnia – czemu miałby z tego rezygnować tylko dlatego, że „nie wypada”?
Formalnie? Żadnych ograniczeń
Z perspektywy prawa nie ma żadnych przeciwwskazań, by świadkami byli dwaj mężczyźni, dwie kobiety czy dowolna inna konfiguracja. W polskim prawie nie ma zapisu, który narzucałby świadkom różną płeć. Liczy się jedynie to, by były to osoby pełnoletnie i posiadały ważne dokumenty tożsamości. Reszta zależy od nas.
Tym bardziej dziwi fakt, że wciąż tak wiele par trzyma się tradycyjnego podziału – nie z potrzeby serca, ale raczej z przyzwyczajenia, a czasem też z obawy, jak zareaguje rodzina czy goście. A przecież ślub to nie pokaz konwenansów – to nasz dzień.
Symbolika wyboru: kto naprawdę stoi u naszego boku?
Wybór świadków to nie tylko techniczna decyzja – to symbol. Mówimy tym, kogo stawiamy najbliżej siebie, komu powierzamy towarzyszenie nam w tak intymnym i doniosłym momencie. Dlatego wybierajmy świadków sercem, a nie stereotypem.
Zdarza się, że panna młoda czuje się znacznie bardziej związana z bratem niż z jakąkolwiek koleżanką. Albo że pan młody zawsze mógł liczyć na wsparcie swojej siostry, a niekoniecznie na kolegów. I to właśnie te emocjonalne więzi powinny nas prowadzić.
A może dwóch świadków tej samej płci? I co z tego!
Mieliśmy okazję widzieć pary, które miały dwóch mężczyzn jako świadków – i to wyglądało pięknie. Były też takie, gdzie dwie kobiety wspierały młodą parę od początku do końca. W obu przypadkach ceremonia była głęboko poruszająca, bo decyzja o tym, kto stoi obok, była szczera i pełna znaczenia.
A jeśli ktoś skomentuje, że „dziwnie to wygląda” albo że „tradycja mówi co innego”? Cóż – tradycja jest ważna, ale nie ważniejsza niż uczucia. I jeśli coś ma wyglądać „dziwnie” dla innych, ale naturalnie dla nas – to właśnie to powinno być wyznacznikiem.
Przełamując schematy – inspirujemy innych
Kiedy decydujemy się iść swoją drogą, dajemy ciche przyzwolenie innym, by też mogli to zrobić. Może po waszym ślubie ktoś inny odważy się poprosić swoją przyjaciółkę, siostrę czy kuzyna o świadkowanie. Może ktoś zrozumie, że ślub nie musi być kalką, a może być opowieścią o tym, kim naprawdę jesteśmy.
Dlatego my mówimy jasno – warto mieć świadków tej samej płci, jeśli właśnie oni są dla nas najbliżsi. Bo nie chodzi o to, jak będzie wyglądać zdjęcie, ale o to, jak będzie wyglądać nasza relacja w tym jednym, wyjątkowym momencie. I przez całe życie po nim.
A ślub – jak każda piękna historia – najlepiej zaczynać w prawdzie o sobie.

Co zrobić z suknią ślubną po ceremonii? Pomysły na pamiątki, przeróbki i sprzedaż

Zmiana nazwiska po ślubie – procedura, dokumenty, najczęstsze pytania

Wieczór kawalerski: pomysły na eleganckie, nietuzinkowe wydarzenie bez wpadek

Stylizacja pana młodego – garnitur, smoking czy frak? Jak dobrać strój do stylu wesela

Jak skomponować menu weselne dla gości z nietolerancjami pokarmowymi?

Kwiaty na ślub i wesele – sezonowy przewodnik i budżetowe alternatywy

12 miesięcy do ślubu – krok po kroku: harmonogram przygotowań

Minimalistyczne wesele – jak stworzyć elegancką oprawę bez przepychu?

Makijaż ślubny do różnych typów urody – porady wizażystki

Motyw przewodni wesela: jak wybrać i konsekwentnie zastosować styl (boho, glamour, rustykalny)?

Trendy w sukniach ślubnych 2025 – co jest teraz modne?
